czwartek, 30 listopada 2017

podsumowanie listopada

Listopad minął mi niezwykle szybko. Ogólnie czas płynie szybko, ale od pewnego czasu natłok obowiązków, nowych wyzwań przyspieszył tempo okrutnie. Krótkie dnie nie pomagają, mam wrażenie że ciągle jest ciemno.... Nie lubię tego czasu, ale co zrobić.....taki mamy klimat, mówiąc klasyką ;)

Witek w ostatnim czasie dużo śpi. Kiedy siadam na sofie, przybiega i kładzie się obok mnie.



Troszkę też pomaga, żeby nie było, że tylko śpi ;)


To chyba będzie najkrótsze podsumowanie miesiąca, ale nie mam siły na więcej...

Na koniec polecę Wam portal KARMIMY PSIAKI. Można tu znaleźć wiele cennych informacji o psach, ale także o kotach. Powiem nieśmiało, że napisałam pierwszy tekst dla tego portalu (tutaj) i muszę przyznać, że nie takie łatwe to zadanie jak myślałam. Co innego pisać na swoim blogu, na luzie, a zupełnie co innego napisać tekst, na temat który się wymyśliło, ściśle trzymać się tego tematu i jeszcze zadbać, żeby wszystko miało sens i trzymało się kupy! ;) No ale mam nadzieję, że podołałam i chciałabym żeby kolejne teksty były lepsze.

Trzymajcie się ciepło i zdrowo w ten zimowy czas, bo nie wiem jak u Was, ale u nas spadł pierwszy konkretny śnieg ;)

12 komentarzy:

  1. Brawo Elu tekst przeczytałam, gratulacje :) uwazam, ze masz talent do pisania, zawsze chetnie czytam Twojego bloga, o ile czas mi pozwoli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję za miłe słowa ;) pozdrawiam

      Usuń
  2. Moje koty również przespały chyba większość tego miesiąca... Zdjęcia śpiących kocurów są przeurocze. ♥

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, śpiące koty są cudowne ;) pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ja mogłabym przespać cały listopad. Razem z moimi kotami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki piękny :) Rysio uwielbia spać, praktycznie nic nie robi tylko wyleguje się w łóżeczku... Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Tekst bardzo dobry, gratulacje!!! :)
    Też nie lubię tej części naszego klimatu, ale trzeba przetrwać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też bardzo przeszkadzają takie krótkie dni. Wychodzę z domu - ciemno. Wracam do domu - ciemno. A koty przychodzą na kolana jak szalone, chcą się grzać :D

    OdpowiedzUsuń